Wyznanie?


Czy ja zaznam szczęścia kiedyś?
Tak, a może nie.
Czy to takie dziwne, że wciąż o Tobie myślę?
Tak, a może nie.

W mej głowie jest tyle myśli…
Myśli o Tobie
Nie ma dnia i chwili,
aby nie opuściły mnie one.

Czy to opętanie? Pytanie ciągle zadaje.
Tak, a może nie.
Ale niech tak pozostanie.
Może to się kiedyś stanie
Proszę Cię o Panie.
Ale czy na pewno?
Tak, a może nie.

Bo ż miłości czego się nie zrobi?
Czasem nawet i głupoty.
Ma dłoń młoda taka,
a tak wiele doświadczyła.
Już żyletka ją swym ostrzem pieściła
A ona płakał łzami…
Łzami czerwonymi jak wino.

Już kieliszek podstawiłem
A pusto w moim sercu.
Czy tak zawsze będzie?
Tak, a może nie.
Ja wciąż kocham i przepraszam Cię!

Twej bliskości mi brakuje
A me życie się marnuje.
Ale ciągle mam nadzieję
Bo to ona mną kieruje
I umiera jako ostatnia
Ale czy tak będzie?
Powiedzieć chcę NIE, bo kocham Cię.
8.10.2012

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

***(Życie to rzeka)

Ruiny zamku w Bychawie #1