Zmienić Świat...

Witaj, to ja Spotykasz mnie codziennie Mijasz i nie wiesz, że to ja Oczy wbijmy w brudne ulice Przeszłość nas goni Zapomnijmy i zasłońmy się, bo jest dziś Jak się masz? Już nie pamiętam kiedy Cię pytałem o to Ale teraz to nie ważne Bo już nie obchodzi mnie to Ty masz swoje problemy Nie chcę się w nie wtrącać To ja pamiętasz? Zapomnijmy o tym co było Powiedzmy sobie ‘’przepraszam’’ Nie zaczynajmy niczego od nowa To nie ma sensu, prawda? Niech każde z nas pójdzie swoją ścieżką 26.10.2015r.

Serce bije, krew buzuje Ciemność myśli omotuje Strach już robi wielkie oczy Odbiera już nadzieje Mgła nastaje, a w niej ktoś Słychać tylko pukanie Przytulam ciebie, to samo słyszę To on, to mieszkaniec serca Twego Teraz już wiem, jemu je oddałaś Dla mnie rozsądek został Boli, łza się sączy Tyś nie moja, kochanie Serce bije, krew buzuje Nie wiem czego oczekuje Szczęściu i miłości już dziękuje Samotność i smutek wędruje 25.10.2015r.

Kupię dziś paczkę Zapalę papierosa Nie wiem co gorsze Opętanie nałogiem Czy strach przed jutrem Bo ono jest wredne Nim się obejrzę Ty kochanie odejdziesz. Skłamię, jeśli powiem ‘’nie boję się tego’’ Bo jutro nadchodzi Ja stanę się przeszłością Fortuna w drzwiach stanie Głupio się uśmiechnie Nie odbierze mi tego, co najważniejsze Mam fotografie – Twoje zdjęcie. Co dalej, pewnie pogonie sukę Drzwiami kłapnę Na klucz je zamknę Jutro nadeszło Metamorfozę w dziś przeszło Dno, w nim siebie ujrzałem Nie takiego, jakiego w snach wykreowałem. 16.10.2015r.

Ten sen się spełnił Bo spotkałem Ciebie Całe swoje życie zaczarowałem Tyś mym jest szczęściem Nie jesteś snem Mam tylko Ciebie Od teraz Po śmierć. 16.10.2015r.

Jakże zmienia się ten świat Ulice, chodniki i drzewa Już nie są takie same Na drzewach liści brak Zdobią ulice przez nas przemierzane Te ścieżki tkwią w nas Dążymy   wciąż w nie znane Oczy zasłonięte Na przeszkody nie zważamy. 9.10.2015r.