Zmienić Świat...

   

   

  A oto i ona. Moja pierwsza modelka. Troszkę sztuczna, ale to nic ;P. 

   

   

 

   

Kolejny weekend i znów pada. Znudziła mi się już ta pogoda. Działa ona przygnębiająco na człowieka. Ale cóż... pozostaje mieć tylko nadzieję, że będzie lepiej :)    

Wędrówka, co życiem się zwie Tu urwisko, tam rzeka rwie Na wyboistej drodze przewróciłem się Złodziej z życia okrada mnie O każdą chwilę walczyć chcę Lecz ktoś kiedyś serca pozbawił mnie Rozumem neutralnie poznaję świat. 15.09.2017r.

Kilka dni temu wybrałem się na krótką wycieczkę rowerową. Poniżej przedstawiam kilka zdjęć, które udało mi się wykonać.  

W ostatnim czasie pochłonęło mnie grzybobranie. Praktycznie dzień w dzień chodzę do lasu. Jestem tak podekscytowany ilością grzybów, że nie zrobiłem zdjęcia zbiorów. Poniżej przedstawiam fotografie, które wykonałem w lesie :) Oczywiście muchomorów nie zbierałem ;p

Wczoraj udałem się z aparatem pod pobliskie tory z nadzieją, że nadjedzie pociąg i uda mi się zrobić kilka fajnych zdjęć. Udało się. Długo nie czekałem. Tak szybko pędził, że ledwie zdążyłem włączyć aparat i odpowiednio się ustawić. Nie jestem zadowolony ze zdjęć, więc zrobiłem z trzech jedno :)  

Ostatnie zdjęcia, jakie udało mi się wykonać w lecie. Znów padło na kwiaty. Od teraz będzie bardziej jesiennie.

   

Słoneczniki. Uwielbiam je ''skubać'' gdy są już dojrzałe i patrzeć jak kwitną. Zakwitły i przekwitły. Lato odchodzi.