A ja czekam



Puste łóżko, pusty dom
Twoje rzeczy – nie ma ich tu.

Patrzę w koło, co się dzieje?

Wczoraj byłaś, dziś już nie.

Zapach perfum, to nie tu

zmrok na dworze – w oczach też.



A ja czekam, cały dzień

na tę porę, by ujrzeć Cię

teraz jestem, lecz nikogo nie ma.



To było pewne, to tylko sen

to wszystko znikło, a ja to wiem.

Wszystko prysło, ten cały czar

lecz senna wróżka, ma nowy plan.

Może świat zwiedzę, lecz tego nie chcę

pragnę szczęścia – to jest mój plan.



A ja czekam już lat dwadzieścia

na ten czas, gdy spotkam Cię

czas bezlitosny, tak wolno płynie – czekam.



Nie chcę tych snów, chodź są przyjemne

nie chcę tych marzeń – mam tylko jedno.

Urealnić chcę Ciebie, naszą rodzinę

chcę Cię przytulić i na rękach nosić.

Razem na zawsze i jeden dzień dłużej

czy tak się stanie? Proszę Ciebie, o mój Panie.



A ja czekam już całe życie

to chyba dużo, lecz bliżej jak dalej

ten dzień się stanie – Ty moje kochanie.

15.07.2014r.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

***(Życie to rzeka)

Ruiny zamku w Bychawie #1