Jak na imię mam?
Ja na imię mam – nieszczęście
Gdzie nie pójdę tam pech
Ludzie boją się, uciekają ode mnie.
Ja na imię mam – niezręczny
Sytuacji w brud, nie wiem jak zachować się
Ogień ogniem gaszę.
Bo wszystko, co mam
Wszystko, co chciałbym mieć
To nigdy nie będzie moje.
Ja na imię mam – twe szczęście
Bo każdego dnia daję ci uśmiech w prezencie
Nie obchodzi mnie zdanie innych.
Ja na imię mam – tajemnica
Swe skryte myśli i marzenia mam
A humory, co raz to inne.
Bo wszystko, co mam
Wszystko, co chciałbym mieć
To nigdy nie będzie moje.
Jak na imię mam?
Czy w ogóle dano mi je?
Przemierzam świat i odkrywam wciąż to nowe
Ale czy odnajdę się?
Pytanie wydawałoby się proste
A ja wciąż mijam siebie.
1.10.2014r.
" Ja na imię mam – twe szczęście
OdpowiedzUsuńBo każdego dnia daję ci uśmiech w prezencie"
I ostatnia strofa moja ulubiona ;)
Mój drogi artysto z wiersza na wiersz ewoluujesz (na lepsze) :)
Cudny *-*
OdpowiedzUsuńZajrzałeś, był prolog tylko, napisałeś"nie lubię opowiadań, ale ty piszesz świetnie, masz talent" i takie pitolenie, zostawiłeś do siebie link. Później, potem, kiedy były już rozdziały, pod nimi ten sam tekst. Zrób z tego wiersz. i reklamuj się sprawniej. Link usunięty, nikt ode mnie nie trafi już tu. Szukaj dalej.
OdpowiedzUsuńI tak tego nie przeczytasz, ale napiszę tak dla jasności. Nie wchodzę na inne blogi tylko po to, aby się na nich zareklamować! Zostawiam linki pod komentarzem - podpisuję się tym. Chcesz, to wejdź. Jeśli nie chcesz - nie musisz.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o treści komentarza, to jeśli mi się coś podoba, to piszę to wprost.
Ale dziękuję za opinię mimo wszystko.