Dziękuję, że jesteście!
W dzisiejszym poście chciałbym Wam podziękować za liczne odwiedziny na moim blogu, za wszystkie komentarze oraz obserwacje (których ostatnio mi przybywa). Mam ten blog od listopada 2012 roku, ale dopiero 12 miesięcy temu wziąłem się za niego na poważnie. Od tamtego czasu zyskałem sporo czytelników i obserwujących. Nie jest to duża ilość w porównaniu do innych blogów, bo tylko, a dla mnie aż 50. Ogromnie mnie to motywuje, bo nigdy nie liczyłem na tyle i czekam na kolejną pięćdziesiątkę:). Nigdy też nie sądziłem, że blogowanie mnie aż tak wciągnie.
Także dziękuję każdemu z osobna!
Poniżej przedstawię kilka aktualnych zdjęć, które wykonałem ostatnio:
Także dziękuję każdemu z osobna!
Poniżej przedstawię kilka aktualnych zdjęć, które wykonałem ostatnio:
Dziś 9 rano. Termometr pokazuje -1 i oczywiście skrobanie szyb. Jak ja za tym tęskniłem ;P.
Wczorajszy zachód słońca. Pięknie było.
Domowe pierożki. Tu jeszcze surowe, ale po ugotowaniu pyszne :).
Słoik po kawie + świeczka = oryginalny świecznik :).
Na wstępie pragnę Wyrazić wielką radość,że wrócił Paweł, za którym tęskniliśmy( post za postem,aż trudno czasem nadążyć czytać i komentować).Gratuluję sukcesów i życzę dalszych jeszcze bardziej spektakularnych osiągnięć w blogowaniu.Zdjęcia różnorodne,więc każdy znajdzie coś dla siebie.Mi osobiście spodobały się pierogi,czy to Twój własny,misternie przygotowany wyrób? Pierwsze zdjęcie mnie przeraża,że niedługo bedzie to również moją codziennością.Z kolei zachód słońca cudowny.Świecznik pomysłowy.Pozdrawiam ijeszcze raz życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńNormalnie sam uśmiech rysuje się na Twarzy, gdy czyta się takie komentarze :). Posty dodaję w każdej wolnej chwili, coś się musi dziać. Pierogi to oczywiście własny wyrób (ruskie^^). Zachody słońca to moja ulubiona tematyka do fotografowania. Ale jeszcze nie udało mi się uchwycić tego idealnego:).
UsuńDziękuję Ci za tak miłe słowa!:)
Pozdrawiam cieplutko!
Serdecznie Ci gratuluję z okazji wybicia 50 obserwatorów. To bardzo ważny dzień i wielkie szczęście mieć tylu czytelników i czuć się docenianym. Zasłużyłeś na to! :) Pewnie czyta Cię więcej osób, tylko nie wszyscy zaobserwowali Twój blog. Jeszcze drugie tyle i będzie upragniona setka. :) Fajnie, że zacząłeś traktować bloga poważnie, opłaciło się. Zgadzam się z komentarzem powyżej, że czasem trudno za Tobą nadążyć z czytaniem i komentowaniem postów, ale to fajnie, bo u Ciebie zawsze się coś dzieje i nie wieje nudą. :) Życzę Ci, aby kolejni obserwatorzy przybywali oraz wzrastała liczba wyświetleń, wiem jaki to zastrzyk motywacji. :)
OdpowiedzUsuńSkrobanie szyb nie jest zbyt przyjemne, gdy trzeba to robić codziennie, ale zdjęcie bardzo mi się spodobało .:D Zdjęcie z zachodem słońca takie troszkę mroczne, skojarzyło mi się z Halloween. ;D Pierogi pięknie się prezentują, apetycznie. Czy to ruskie? Pozdrawiam Cię gorąco i jeszcze raz gratuluję. :*
Kolejny komentarz, który wywołuje uśmiech na twarzy:). Na setkę obserwujących zorganizuję jakiś konkurs, w którym będzie można wygrać upominki z logo bloga :). Nudy nienawidzę, więc staram się coś ciągle tworzyć. Czasem po nocach. Dziś skrobania nie było, ale było odśnieżanie auta. Tak spadł pierwszy śnieg!;D. Faktycznie, drugie zdjęcie wyszło troszkę mrocznie, ale to są właśnie moje klimaty:). Pierogi były pyszne. Tak, to ruskie - zgadłaś;p.
UsuńDziękuję za miłe słowa i do zobaczenia niebawem ;*
U mnie właśnie pada pierwszy śnieg ♥ Szyby też dziś musiałam skrobać :D
OdpowiedzUsuńnajlepszy-blog-monki.blogspot.com
Dziś padał śnieg od rana. Dużo go nie ma, ale o dziwo się utrzymuje póki co :). Skrobanie szyb nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy ;p.
UsuńPozdrawiam!
U mnie dzisiaj sypnęło śniegiem :P
OdpowiedzUsuńPiękny zachód słońca :)
Zapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2017/11/czerwien-i-krata.html
Ooo, widzę u każdego dziś padało :D. Zima chyba już zawitała.
UsuńDziękuję za opinię i oczywiście wpadam do Ciebie :)
Jak zawsze piękne zdjęcia. Cieszę sie, że Twój blog (Ty!) się rozwija. Życzę dalszych sukcesów!
OdpowiedzUsuń