,,Wieczny Ogień’’


Czy to ważne, jak się nazywam?
Komu do szczęścia potrzebne moje imię.
A czy ważne jest, jak wyglądam?
Po co to komu, to moja sprawa.
Ważne, że jestem, ale mnie tu nie ma,
Bo kogo obchodzi jedna osoba pośród
Tego tłumu? – Pytam, lecz nie
Żądam odpowiedzi.
Przecież jestem, taki jaki jestem
I nic, żadna siła nie zmieni tego.
Nazywam siebie ,,Wieczny Ogień’’
I szybuję na niebie.
Jestem wolny i czynię co chce.
18.11.2012r.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

***(Życie to rzeka)

Ruiny zamku w Bychawie #1