Gdybanie


A co by było gdyby noc się dniem stała,
gdyby  prawdziwa wiosna nastała, delikatnym i jakże
ciepłym wietrzykiem Twe włosy ugłaskała.

A co by było gdyby gwiazda promienie swe
z dedykacją ode mnie dla Ciebie wysłała, pewnie
noc w dzień by się w mig zmieniła.

A co by było gdyby sekunda sprawiła, aby
wskazówka się chodź trochę cofnęła i czy by na
nieznane wpłynęła?

A co by było gdyby…?
Czy to jest pytanie, czy może gdybanie?
A może to jest samego  siebie zamęczanie?

A co by było gdyby…?
Nie znam odpowiedzi na to pytanie…

 17.01.2013r.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

***(Życie to rzeka)

Ruiny zamku w Bychawie #1