Bardzo krótki lot



Wzburzyłaś ocean moich myśli znów

Zakręciłaś karuzelą marzeń oraz snów
Wznieciłaś iskierkę, a pożar wybuchł z niej
Ugasić wcale nie jest łatwo go

Więc idę przed siebie
I szukam chmury, z której pada deszcz
Nie wiem gdzie jestem i czy żyje wciąż
Uczucia płoną – niech w końcu spadnie deszcz

Sprawiłaś, że miałem głowę nad chmurami
Widziałem ją z góry i nie taką jaką jest
To promień słońca o jej włosy odbił się
Swym blaskiem poraził i oślepił mnie

Więc idę przed siebie
I szukam chmury, z której pada deszcz
Nie wiem gdzie jestem i czy żyje wciąż
Uczucia płoną – niech w końcu spadnie deszcz

Teraz opadłem na ziemię, bo ona z innym jest
To był krótki lot, bo szybciej spada się
Stąpam po kolcach, w piersi pali mnie
Nie mam ochoty ku górze wzbijać się

Więc idę przed siebie
I szukam chmury, z której pada deszcz
Nie wiem gdzie jestem i czy żyje wciąż
Uczucia płoną – niech w końcu spadnie deszcz
                                                                                                                                    8.05.2015r.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

***(Życie to rzeka)

Ruiny zamku w Bychawie #1