Kłamstwo



Ktoś znów się skaleczył
Świadomie to zrobił
Kolejna otwarta rana
Ciało to skażone

Coś sączy się, wypływa
Wcale nie czerwona wydzielina
I bandaż nie pomaga
To i tak przenika

Coraz trudniej je ukryć
Ciało całe stopniowo zdobywa, jak góry
Dziwne gesty i tiki wydobywa
Niekiedy przemyślenia, urojenia powoduje

I tak krwawi ta rana
Powoli rozsądek zdobywa
Pułapki zastawia
Po żyletkę znów sięgasz

Inteligentna ta rana
Chodź długo się goi
My ludzie lubimy się okaleczać
Robimy to chętnie, świadomie
26.05.2015r.

Komentarze

  1. ile w tym prawdy. pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz 100%.
    Jeżeli piszesz to sam to gratuluję. SAma tez pisze wiersze i piosenki, dlatego podoba mi się Twój blog, ponieważ ma taki charakter gdzie każde zdanie moża przemyśleć.
    Naprawdę mi się podoba.
    Wukryciu45.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Wszystko piszę sam. Bardzo dziękuję za miły komentarz :)

      Usuń
  3. Masz 100%.
    Jeżeli piszesz to sam to gratuluję. SAma tez pisze wiersze i piosenki, dlatego podoba mi się Twój blog, ponieważ ma taki charakter gdzie każde zdanie moża przemyśleć.
    Naprawdę mi się podoba.
    Wukryciu45.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne...Robimy to chętnie, świadomie.
    Gratuluję talentu!
    http://patrzaczboku.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Miłego dnia! :)

Popularne posty z tego bloga

***(Życie to rzeka)

Ruiny zamku w Bychawie #1