Pieskie życie

Hej
Klika dni temu wpadły mi w obiektyw aparatu małe pieski :). Dziś opuściły one moje podwórko i zostały oddane w ''dobre ręce''. Zostały mi tylko po nich wspomnienia i fotografie. Przyznaję, że troszkę się do nich przywiązałem.





Komentarze

  1. Jakie słodkie! Gdyby u mnie na podwórku takie były chyba nie umiałabym się z nimi rozstać, zostawiłabym wszystkie mimo, że wiem jaki to obowiązek :) Cieszę się, że wróciłam do swojego psiaka, uwielbiam spacery na łąkę czy do lasku :)

    Dokładnie, przekonałam się o tym i nigdy więcej nie podjęłabym decyzji aby wynajmować mieszkanie. Wiadomo, czasami nie ma innego wyjścia, ale będę robić wszystko aby to się nie powtórzyło. Właśnie w następnej notce będę o tym wspominać :)

    Dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to strasznie duży obowiązek. Gdybym mógł, to bym je zostawił. Ale nie mogę sobie pozwolić na taką ilość psów. Pracuję, a nie wybaczyłbym sobie, gdyby pieski chodziły głodne.
      Trzymam za Ciebie kciuki i czekam na kolejną notkę :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Miłego dnia! :)

Popularne posty z tego bloga

***(Życie to rzeka)

Ruiny zamku w Bychawie #1