Tajemniczy Mucharyniec

Mucharyniec (pow. bialski). Na zdjęciach satelitarnych widoczny jest tajemniczy leśny krąg, przez którego centrum przebiega pas pozbawiony drzew. Miejscowi opowiadają o nagle zatopionej tam cerkwi z pątnikami, o kamieniu ze śladami objawień Matki Bożej i o duchach dostrzeganych przez partyzantów. Przyznają, że czują się tam niepewnie.

Takie miejsca mnie bardzo interesują. Miejscowość ta znajduje się około 180km od Lublina. Planuję się tam wybrać i poczuć na własnej skórze ten dreszczyk niepewności. O ile to prawda :).
 







 Idealny krąg w środku gęstego lasu, nikt nie może tam trafić choć z góry go widać. Zwierząt tam nie ma, elektronika wariuje, a w bagnie zniknęła cerkiew.

Mucharyniec to jedno z najbardziej tajemniczych miejsc na Lubelszczyźnie. Znajduje się w okolicy Sławatycz nad Bugiem, w okolicy Białej Podlaski. Od kilkuset lat w środku niewielkiego, choć gęstego lasu jest niezarośnięty przez żadne wyższe drzewa krąg. Na środku znajduje się niewielka wyspa, a wokół niej rozciąga się bagno. Fenomenu uroczyska nie potrafią wyjaśnić nawet naukowcy. Wciąż nie brakuje osób, które sami chcą zobaczyć ten niezwykły las.

Przed laty w miejscu kręgu stała cerkiew, która zniknęła w otchłaniach bagna. Wokół jest grząsko, a miejscowe legendy głoszą, że w tym miejscu już niejedna rzez zapadła się pod ziemię. W obrębie kręgu wariują kompasy i cała elektronika – posiadacze komórek tracą zasięg. Leśne zwierzęta omijają Mucharyniec z daleka.

Do Mucharyńca prowadzi szlak rowerowy, ale do uroczyska nie ma żadnej z dróg. Mieszkańcy i turyści próbujący się tam dostać z ziemi nie mogą dotrzeć do celu, niczym wyprowadzeni w manowce. Okoliczni mieszkańcy mówią, że stoją za tym moce nie z tej ziemi. Kolejna z miejscowych legend mówi, że w Mucharyńcu pojawiła się Matka Boska zostawiając jako dowód swojej bytności ślady stóp odciśnięte na głazach. Można je teraz oglądać przy Kaplicy w Krzywowólce.


Komentarze

  1. Ciekawe miejsce :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2017/10/sweter-z-napisem-sunday.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej z opisu ciekawe. Niedługo sam to sprawdzę :).

      Usuń
  2. Ciekawy blog, obserwuję i pozdrawiam! Też jestem z Lubelskiego!^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i obserwację!:)
      A skąd dokładnie jesteś, jeśli można zapytać. Albo chociaż z jakich okolic?;>

      Usuń
  3. Do Lublina niestety mam dosyć daleko, ale muszę przyznać, że jestem wielką fanką takich tajemniczych miejsc. Będę czekać na relację z niecierpliwością, a Mucharyniec dodaję do listy miejsc, do których się kiedyś wybiorę. :)

    Pozdrawiam!
    https://by-venvs.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że miejsce Cię zainteresowało. Również się tam wybiorę niebawem :).

      Usuń
  4. Genialny post, wszystko bardzo dopracowane :)
    Zapraszam do mnie, może wspólna obserwacja?
    Przy okazji, mogłabym prosić o kliknięcie w link w tym poście? Byłabym bardzo wdzięczna :)

    http://veronicalucy.blogspot.com/2017/10/olive-dress.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe. Zapraszam na nowy post https://klaudiaonelive.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach, uwielbiam takie miejsca! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki dreszczyk emocji. Interesujące miejsce. :) Fajnie byłoby zobaczyć fotorelację z Twojej wyprawy tam, ale skoro elektronika wariuje, to raczej nic z tego nie będzie.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie tego się obawiam, że aparat mi zgłupieje i zdjęć nie będzie. Boję się też, że się tam zgubię. No ale dam jakoś radę ;D

      Usuń
    2. Powodzenia! Pewnie, że dasz radę. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Miłego dnia! :)

Popularne posty z tego bloga

***(Życie to rzeka)

Ruiny zamku w Bychawie #1