Zapadła cisza
Zapadła cisza
zegar na ścianie tylko tyka
płomień świeczki w jego rytm pomyka
palą się wspomnienia, kłęby dymu z myśli
przypomina jak życie umyka.
Zapadła ciemność
cisza ją wypełnia
i dzień pod powiekami
raz jeszcze go przeżywam
cisza i ciemność, już jutro się zaczyna.
zegar na ścianie tylko tyka
płomień świeczki w jego rytm pomyka
palą się wspomnienia, kłęby dymu z myśli
przypomina jak życie umyka.
Zapadła ciemność
cisza ją wypełnia
i dzień pod powiekami
raz jeszcze go przeżywam
cisza i ciemność, już jutro się zaczyna.
10.10.2017r.
A co to za smutek się zakrada...? ;>
OdpowiedzUsuńNie ma smutku. Wiersz pisany późną porą, może dlatego taki się wydaje :)
UsuńCisza to dla mnie szczęście :) Błogi stan, którego mam coraz mniej.
OdpowiedzUsuńTrzeba korzystać i cieszyć się nią póki można :)
UsuńPodoba mi się *-*
OdpowiedzUsuńciekawie się czyta :)
OdpowiedzUsuńhttps://anothergirlinthesea.blogspot.com/
Bardzo się cieszę i mi miło :)
UsuńW ciszy można przemyśleć wiele spraw. Piękny wiersz. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Czasem w tej ciszy do głowy przychodzi zbyt wiele tych spraw do przemyślenia ;p.
UsuńBardzo Ci dziękuję :)