Zimowe krajobrazy #3
To już przedostatnia część z tej serii. Gdy ją zakończę, to wydaje mi się że będziecie mile zaskoczeni moimi fotografiami, które czekają na publikację :).
Ostatnio spodobały mi się zdjęcia wykonywane ''pod światło''. To jedno z nich.
Kolejne takie zdjęcie. Jest to wiadukt kolejowy/
Widoczek na okolicę :).
Tory. Motyw, który można fotografować bez końca.
Dobrze, że nie najechał pociąg :D.
Nawet mój cień się załapał :)
Ładnie wyglądają takie dróżki.
Dobranoc :)
Przypomniało mi się właśnie w tym momencie, że ja w tym roku jeszcze nie wyszłam z aparatem na zimowy krajobraz... super zdjęcia
OdpowiedzUsuńTo już chyba ostatni dzwonek, by wyjść. Zaraz marzec i już śniegu może nie być :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam!:)
Dobry fotograf plus piękne widoki zawsze równa się niesamowite zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://zbieznaperspektywa.blogspot.com/?m=1
Do dobrego fotografa jeszcze mi dużo brakuje, ale ćwiczę :).
UsuńDziękuję bardzo za Twoją opinię :)
Rzeka z pierwszej fotografii świetnie się prezentuje.Cień fotografa uroczy.Wszystkie zdjęcia przypominają mi oblicze prawdziwej zimy, której u mnie brak.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne widoki! :) Widzę, że żyjesz trochę na krawędzi. :p Całe szczęście, że nie nadjechał pociąg, ale w końcu czego się nie robi dla pięknego ujęcia? ;) Ośnieżone dróżki wyglądają pięknie. :) Lecę do poprzedniej części. :*
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby mi wychodziły tak piękne zdjęcia pod światło! Cudownie Ci wyszły!
OdpowiedzUsuń