***(Życie to rzeka)
Życie to rzeka, a rzeka to życie, długa, kręta, niepozorna taka, rozwidleń w niej pełno, a koryto jedno, u niektórych płytka, czyli brak sensu, lecz nadejdzie dzień z ulewą i nada sensu, u niektórych znów głęboka, dna nie widać, a na dnie i tak jesteś, nic poza sobą nie widzisz. Życie to rzeka, czyli spokojne, ale miejscami jest bardzo rwące, groźne, czasem kamienisty potok, a krople się rozbijają o głazy, to płacz, cierpienie nasze, gdzie niegdzie dno piaszczyste, nie znaczy, że czyste, czasem mułu pełno, a glony wypływają na powierzchnie, a życie, nie życiem się staje. Życie to rzeka, którym intruz może manipulować, próbować bieg zmienić, trucizny dosypać, trzeba się wzburzyć, piane wytworzyć, tak by trwoga go ogarnęła, odczepił się od nas, wiem to nie jest łatwe… Życie to rzeka, ona życie daje, wszystkim wokół tyle radości rozdaje. I wreszcie życie to rzeka, które zawsze wodospadem jest zakończone, co dzień to bliżej niego jes
Fajne kadry!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Bardzo dziękuję :)
UsuńPrzepięknie ująłeś zimę w swym obiektywie. :)Pierwsze i 26 zdjęcie spodobały mi się najbardziej. <3 Muszę Ci jeszcze powiedzieć, że wybrałeś naprawdę śliczną czcionkę do podpisywania zdjęć. :) U mnie dzisiaj w nocy spadł śnieg i na szczęście udało mi się uwiecznić (zdążyłam). :D To już ostatnia część, a ja mam jeszcze do nadrobienia poprzednie. :D Życzę Ci miłego wieczoru, a właściwie już dobranoc. :*
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jest mi bardzo miło, że zdjęcia się podobają :).
UsuńCzcionkę długo wybierałem, eksperymentowałem na kilku zdjęciach, ale ciągle mi coś nie pasowało. Aż w końcu trafiłem na tą i bardzo mi się spodobała :). Super, że udało Ci się uwiecznić tegoroczną zimę :) Nadrabiaj, mam nadzieję że poprzednie części również Ci się spodobają :)
Dziękuję bardzo i również życzę miłego wieczoru ;*
Opłaciło się eksperymentować, bo ta czcionka świetnie pasuje. :) Na pewno mi się spodobają, w końcu robisz świetne zdjęcia! :*
UsuńFantastyczny post, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja? :)
veronicalucy.blogspot.com
Bardzo dziękuję! :)
UsuńObserwuję od bardzo dawna :)
U mnie nie ma już śladu po śniegu :D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie gdzie już znikł ten śnieg ;>
UsuńKolejna odsłona zimy, a może raczej dopełnienie poprzednich ujęć.Chociażby na pustym torowisku pojawia się pociąg.Pięknie prezentujący się biały puch uzupełniają czyjeś ślady.Może to zima daje od Ciebie drapaka i przenosi się na zachód? Dzięki za ogromną dawkę wspaniałych zdjęć.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń