W poszukiwaniu wiosny

W odskoczni przygotowań do świąt wybrałem się do ogródka w poszukiwaniu wiosny. Znalazłem ją:


Pierwsze przebiśniegi. Kwitną już grubo od dwóch tygodni.

To nie wiem co to :D.

Jak Wasze przygotowania do świąt?








Komentarze

  1. Też wolę wiosny szukać niż szykować na święta. Święta i tak się odbędą a wiosna może uciec patrząc na pogodę :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wszystko lepsze niż przygotowania do świąt ;d

      Usuń
  2. Cudne zdjęcia :)
    Ja to ciągle sprzątam i sprzątam i nic nie ubywa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Mam nadzieję, że jednak udało się posprzątać przed świętami ;>

      Usuń
  3. Super, że odnalazłeś zaginioną wiosnę. Zdjęcia wyszły Ci świetnie! Twoje przebiśniegi wyglądają o wiele lepiej od tych, które mi udało się sfotografować. :) Nie ma się co dziwić, pewnie o nie dbasz, skoro wyrosły w ogródku. :)
    Jeśli chodzi o przygotowania, to część babeczek i muffinek już upiekłam, jajka poświęcone. Jest dobrze. :)
    Radosnego Alleluja! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna się znalazła. Jeszcze trochę nie śmiała ale już jest :). Przebiśniegi tylko fotografuję, nie zajmuję się nimi (to nie moja bajka).
      Super, że ze wszystkim zdążyłaś na święta :)
      Wesołych Świąt i mokrego dyngusa jutro ;*

      Usuń
  4. Wiosna, wiosna, ach, to ty ... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No i to to rozumiem! :) Piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No u mnie przez długo czas nie było żadnych oznak wiosny tylko śnieg :D
    Piękne zdjęcia :D

    https://zbieznaperspektywa.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Miłego dnia! :)

Popularne posty z tego bloga

***(Życie to rzeka)

Ruiny zamku w Bychawie #1