***(Życie to rzeka)
Życie to rzeka, a rzeka to życie, długa, kręta, niepozorna taka, rozwidleń w niej pełno, a koryto jedno, u niektórych płytka, czyli brak sensu, lecz nadejdzie dzień z ulewą i nada sensu, u niektórych znów głęboka, dna nie widać, a na dnie i tak jesteś, nic poza sobą nie widzisz. Życie to rzeka, czyli spokojne, ale miejscami jest bardzo rwące, groźne, czasem kamienisty potok, a krople się rozbijają o głazy, to płacz, cierpienie nasze, gdzie niegdzie dno piaszczyste, nie znaczy, że czyste, czasem mułu pełno, a glony wypływają na powierzchnie, a życie, nie życiem się staje. Życie to rzeka, którym intruz może manipulować, próbować bieg zmienić, trucizny dosypać, trzeba się wzburzyć, piane wytworzyć, tak by trwoga go ogarnęła, odczepił się od nas, wiem to nie jest łatwe… Życie to rzeka, ona życie daje, wszystkim wokół tyle radości rozdaje. I wreszcie życie to rzeka, które zawsze wodospadem jest zakończone, co dzień to bliżej niego jes...
Hmmm... trudne pytanie. Gdybym zmieniła coś w moim życiu miałoby to wpływ na teraźniejszość. Być może nie byłabym teraz tu, gdzie jestem, nie robiłabym tego, co robię. Moje życie mogłoby się potoczyć zupełnie inaczej, ja mogłabym być kimś zupełnie innym. Raczej niczego konkretnego bym nie zmieniała, ale przydałoby mi się więcej odwagi w niektórych momentach. ;)
OdpowiedzUsuńDobrze Cię tu widzieć, Pawle. ;)
Jeśli chodzi o mnie to zmieniłbym pewne decyzje, zachowania. Gdyby tak można się o tydzień cofnąć...
UsuńDziękuję, że zajrzałaś i ciepłe przywitanie :)