Życie to rzeka, a rzeka to życie, długa, kręta, niepozorna taka, rozwidleń w niej pełno, a koryto jedno, u niektórych płytka, czyli brak sensu, lecz nadejdzie dzień z ulewą i nada sensu, u niektórych znów głęboka, dna nie widać, a na dnie i tak jesteś, nic poza sobą nie widzisz. Życie to rzeka, czyli spokojne, ale miejscami jest bardzo rwące, groźne, czasem kamienisty potok, a krople się rozbijają o głazy, to płacz, cierpienie nasze, gdzie niegdzie dno piaszczyste, nie znaczy, że czyste, czasem mułu pełno, a glony wypływają na powierzchnie, a życie, nie życiem się staje. Życie to rzeka, którym intruz może manipulować, próbować bieg zmienić, trucizny dosypać, trzeba się wzburzyć, piane wytworzyć, tak by trwoga go ogarnęła, odczepił się od nas, wiem to nie jest łatwe… Życie to rzeka, ona życie daje, wszystkim wokół tyle radości rozdaje. I wreszcie życie to rzeka, które zawsze wodospadem jest zakończone, co dzień to bliżej niego jes...
Hejka, Pawle! ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że dodałeś nowy wpis. ;) Co u Ciebie słychać?
Masz rację, warto mieć marzenia i dążyć do ich realizacji. To one nadają życiu sens. ;)
Ślę serdeczne pozdrowienia! ;)
Hejka Moniko :)
UsuńMiło mi, że zajrzałaś tu pomimo mojej długiej nieobecności :). U mnie jak zawsze się coś dzieje, dużo by pisać ale jest dobrze.
Co do marzeń, to zawsze należy je realizować przy każdej możliwej sytuacji, bo kolejna może się nie przytrafić :).
Ja Ciebie również bardzo mocno pozdrawiam! ;)