Z podwórka

Luty to bardzo ciężki miesiąc dla mnie. Nadgodziny w pracy - nie mam w ogóle dla siebie czasu. W życiu prywatnym też tak średnio ostatnio. Same problemy. Pocieszam się jedynie tym, że się nie poddaję i dążę do swoich celów. Tylko w ten sposób można zmienić świat.  Poniżej kilka zdjęć zrobionych dosłownie na podwórku.
Zachęcam do zaglądania na fb.
Miłego oglądania!:)

















Komentarze

  1. Ile masz śniegu! :) U mnie ani grama. :( Może przyślesz mi trochę białego puchu? ;) Piękne zdjęcia. Najbardziej spodobały mi się te z bukszpanem i choinkami. <3
    Luty już niedługo się skończy i mam nadzieję, że wraz z nim Twoje problemy. :)
    Super, że wytrwale dążysz do swoich celów. :)
    Życzę Ci wszystkiego dobrego i udanego weekendu, żeby udało Ci się trochę odpocząć! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie się podzielę i prześlę trochę tego śniegu:)
      Tak, luty w końcu się kończy. Niby krótki miesiąc, a trwa już całe wieki.
      Bardzo dziękuję za komentarz i wysyłam pozdrowienia ;*

      Usuń
  2. Gdyby nie ten urlop, nie zobaczyłabym śniegu.. a tak za nim tęskniłam! Ciesze się, że mimo iż jest zimno (a tego nie lubię) można popatrzeć na biały puch ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że udało Ci się odpocząć :)

      Usuń
  3. Świetne ujęcie tej trawy wystającej spod śniegu! Bardzo nawiązuje do tego, co napisałeś powyżej. Nawet jeśli teraz nadgodziny przykrywają Cię jak ten śnieg trawę, kiedyś musi stopnieć i dać Ci odetchnąć i tego Ci życzę!

    Buziak,
    Ola ;)

    http://moleteatralne.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie napisałaś. Nawet nie pomyślałbym nigdy w ten sposób - dziękuję :).
      Miłego wieczoru ;*

      Usuń
  4. A weź z tym śniegiem... ja chcę wiosnę! Ale zdjęcia piękne :) Nowy aparat dobrze Ci służy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chcę już wiosnę, ale trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo ta już się zbliża :)
      Dziękuję :)

      Usuń
  5. Piękne zimowe scenerie. Widzę, że udało Ci się wreszcie wyczarować cudowny biały puch. U mnie nadal deficyt śniegu. Zdjęcia prezentują się wyśmienicie, dzięki temu chociaż w ten sposób mogę podziwiać uroki zimy. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biały puch wyczarowany, ale mam nadzieję że zniknie wraz z końcem lutego, a w zamian zacznie wkraczać powoli wiosna :). Śniegu Ci chętnie trochę oddam. Cieszę się że zdjęcia się podobają!:)
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Miłego dnia! :)

Popularne posty z tego bloga

***(Życie to rzeka)

Ruiny zamku w Bychawie #1