Zmienić Świat...

Witajcie! Dziś kończy się 2017 rok. Chciałbym Wam życzyć, aby każdy pożegnał go w dobrym stylu i szampańskiej zabawie.  Szczęśliwego Nowego 2018 roku, niech okaże się on najlepszym:) Poniżej przedstawiam filmik podsumowujący 2017 rok - wiersze.   A poniżej link do podsumowania roku - zdjęcia:) Podsumowanie 2017 roku - zdjęcia   DO ZOBACZENIA W 2018 ROKU!

 Zapraszam Was do obejrzenia filmiku, w którym podsumowuję 2017 rok:) Kliknijcie w poniższy link i dajcie znać w komentarzu, czy się podoba :) Podsumowanie roku - Zdjęcia (klik)

Cześć wszystkim! Dziś powinien jeden z piękniejszych dni tego roku. Urodziny.Pierwszy raz w życiu ich nie czuję. Można powiedzieć, że nie obchodzę ich w tym roku. Zawaliło mi się wszystko. Straciłem bliską mi osobę (nikt nie umarł). Wiem, że od jutra a właściwie od teraz moje życie będzie wyglądać inaczej. Cały ten rok dał mi mocno w dupę. Jak dobrze, że już się kończy. Ciągle się tli we mnie malutka iskierka nadziei, że może się ułoży. Niestety szanse są znikome. Ta głupia iskra nadziei zgaśnie. Ja ją zgaszę wraz z końcem roku. Póki co, pozwolę jej się palić. Te kilka dni, a potem już nie wracam pamięcią do tego beznadziejnego roku.    

Witajcie!:) Nie było mnie tu kilka dni, chyba jest oczywiste dlaczego:). Były święta. Postanowiłem je spędzić w gronie najbliższych. Internety i inne elektroniczne bzdety odłożyłem na bok. I miało to pozytywne skutki. Między innymi zbliżenie do rodziny, rozmowy i wiele szczerych, płynących prosto z serca rozmów. Taka przerwa mi bardzo dobrze zrobiła. Jutro 28 grudzień. Wielkie święto. Otóż jutro przybędzie mi kilka nowych siwych włosów :D. Będę obchodził swoje mhm.. dwudzieste trzecie (co ja gadam osiemnaste) urodziny :). Dokładna data to 28.12.1994r. godz.21:37 - bo o tej się wyklułem :P. Nie pozostaje mi nic innego ja pogodzić się i oswoić z nową liczbą w rubryce ''wiek''. Także życzę sobie wszystkiego dobrego, a Was zapraszam do oglądania zdjęć!   Piękna szopka. Co prawda zwierzątka są sztuczne, ale ładnie się prezentuje. Z wnętrza szopki wydobywają się dźwięki kolęd. Zdjęcie wykonane ''na szybko'' (zaparkowałem na zakazie;d). 

Jest i u mnie :). W tym roku nieco wcześniej, bo zwykle ubieram choinkę najwcześniej dzień przed Wigilią. No ale siostra wróciła już do domu ze stancji i postanowiliśmy ją ubrać :). Poniżej pierwsze zdjęcia:

  Zimową porą zachody słońca są najbardziej zjawiskowe. Szkoda tylko, że brakuje białego puchu. 

Troszkę kreatywności i można uzyskać ciekawy efekt.

Klatka zardzewiała stoi, a w niej ''wczoraj''uwięzione, przeżycia i napotkani ludzie, ktoś pomocy woła, tam głębiej miłość utracona, w kącie - dziadek wnuka do zabawy woła. Klatka zardzewiała, otworzyć ją próbuję, z mgły jest zrobiona, gwarno, głośno i radośnie na początku, w tłumie rozpacz słychać, ktoś się kłoci, poznaję te głosy - ja sprzed laty wołam pomocy. Klatka się otwiera, nowi ludzie wchodzą, znam ich - spotkałem na swej drodze, ciasno w środku, lecz nikt nie wychodzi, każdy zajęty odegraniem swej roli. Nagle podbiega mały chłopiec, on mnie widzi - uśmiecha się i macha, wyciągnął lustro i każe się zbliżyć, widzę siebie z przeszłości, przyszłości i teraz, chłopiec palcem grozi i przestrzega: ''bez względu na wszystko się nie zmieniaj''. 6.12.2017r.

 Chociaż pierwszy śnieg już dawno zginął, to zostały po nim zdjęcia :).   

Widzę zjawy Białe Damy Bez twarzy. Mgłą otoczone Niepokojem i strachem Chłodem owiane. Widzę zjawy Pytam, czego chcecie? Cisza. Znikają. 3.12.2017r.

  Była zima i znów gdzieś sobie poszła.    Mój magiczny sposób na nie chorowanie:). Jedna tabletka dziennie od jesieni do wiosny. I tym sposobem choruję tylko raz na rok :). 

Dziś bardzo krótko, bo Mikołaj ma duuużo pracy:). Mam nadzieję, że wszyscy w tym roku byli grzeczni i niezależnie od wieku każdy dostał jakiś prezent:).

Gdzie ból, tam śmierć Gdzie cierpienie, tam strach Gdzie początek, tam kres. Gdzie dobro, tam i zło Gdzie cisza, tam spokój Gdzie nerwy, tam złość. Gdzie tęsknota, tam miłość Gdzie szczęście, tam łzy Gdzie ja, tam Ty. 1.12.2017r.

  W dzisiejszym wpisie zaprezentuję ciekawe efekty świetlne, które można uzyskać ze zwykłych lampek, kuli disco oraz (tu ciekawe) zegarka. Zdjęcie powyżej to oczywiście kula disco. Fajny efekt, którego gołym okiem nie da się dostrzec.  Zapraszam do kolorowego wpisu!:)

Przemija śmiertelne cierpienie zabiera ze sobą czarne kruki zgrzytanie zębów ustaje tęsknota pluje na ponurą rozpacz żelazny anioł odchodzi. 29.11.2017r.

Poniżej przedstawię 3 moje ulubione zdjęcia, które wykonałem kilka dni temu:) A jutro światło dzienne ujrzy mój nowy wiersz, a właściwie wierszyk. Miłego oglądania!   Najpiękniejsze zachody słońca zimą:)  Jak dla mnie magia ^^   Ten zachód też ma w sobie coś. Zachęcam do posłuchania. Piosenka magiczna jak i teledysk:)